Na chwile...
Stanisław Jezierski
Spójrz na mnie Wiosenny Kwiecie
Spójrz mi w oczy
I powiedz co widzisz
Pożądanie? Tak, z pewnością
Szczęście...? Być może...
Miłość...? ...?! Niekoniecznie...
Zdziwiona?
Twe Ciało piękne
Napięte pośladki, gorejące usta
Piersi zaś jędrne jak dojrzałe grusze
Chcę cię zjeść, pochłonąć
Pożądam i pragnę
Twego nabrzmiałego Ciała
Penetrując każdą część tej Doskonałości
Odczuwam niewypowiedzianą radość
Gdy moje palce przyprawiają cię o dreszcz rozkoszy
Ale ja już sobie pójdę
...
...!
Zdziwiona??
Niczego nie obiecywałem
Nie chcę cię na wieczność, lecz na chwile
Tylko na chwilę...
***