Dzien dzis byl wspanialy, nie ma co zaprzeczac. Sloneczko swiecilo, skowronki cwierkali :D kajakarze se wioslowali :D a my (tzn ja (wodny lub tez I_Love).''V'' oraz Chmielik lub tez szed) wraz z Mackiem oraz Dominikiem) spacerowalismy sobie po cziterskim Bulwarze w Toruniu. Nie powiem, "byx" byl dobry...Ale, ze jakis zazdrosny skurwysyn, menel, zul...Huj go wie kto to byl, zazdroscil nam jebaniec tych 4 byx'ow musial kurwa jego mac zadzwonic po jebnane SM(nie chodzi tu o "spułdzielnie mleczarsku") ale o kurwa StrarzMiejsku^^ bo sie nie podobalo, ze kumple opijaja urodziny innego kumpla to musial huj rybi zadzwonic i sciagnac ekipe z niebieskiego "Dzipa" (czyt. Fiat czinkłeczernto :D:D:D)....A pozniej co sie dzialo to juz sdami sie powinniscie domyslec...Ogolnie to do konca tyg. jemy chleb ze smalcesonem :d bo nas kurwa ...ehhhhh...Niewazne... :D
made by I_Love).''V'' & Chmielik
pozdro. NIE dla SM :P ;] pa ;*
PIJCIE TANIE WINA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!