Witajcie w 2022.
Zmieniło się. Dużo.
Aż za dużo.
Pucybut, został prawa ręką.
Rodzina okazała się toksyczna.
Pojawiła się ona.
Taka mała, wredna, acz przeurocza istota.
Jak ją znam, ukręci mi łeb, przy samych kostkach okuciem najświeższego modelu kempingu. I to z rozbiegu.
Poznałem mnóstwo wspaniałych ludzi.
I wiecie co?
Życie po 30-tce nadal może być inspirujące, zaskakujące i przedziwnie radosne.
Poznałem swoje odbicie. Gorliwy cień litery A, układający się w literę Z, choć w świetle słonecznym ginie bez słowa.
Śmieszek,
Ostatnie pół roku, to wynik inspiracji.
Tobą.
Tak wiele, a jednocześnie tak niewiele.
Żyjcie kochani.
Ja drążę dalej.
Next level of being StaMP.
I hope for StaMPscy 2.0.
Didn't you hear that?
I hope for. I. I am not sure, even after... about 5 months.
We experienced a lot strange things.
If I will have chance to say only one word, I'll say:
Siekierka.
Trzymajcie się ludziska.
Widzimy się...
W Czaplinku.
...z nią, oby.