[Ryjec - uwiecznion 11.11.2016]
Dziesięć...
Minęło dziesięć, kurna, lat - odkąd publikuję/publikowałem owoc swych stanów emocjonalnych.
To jest tak dawno, że nawet archiwum nie potrafi się wyświetlić.
Podczas tych dziesięciu lat uczyłem się, oblewałem, zdawałem maturę - nomen omen na 90 kilka% z rozmitych przedmiotów, po czteroletnim (hykhm...;)) liceum - studiowałem dziennie, studiowałem zaocznie.
W tym czasie poznałem wielu naprawdę wspaniałych i porządnych ludzi, jak Piotr N., Kacper M., Pani Danusia, p. Krzysztof T., czy inni.
Ba, w międzyczasie po dwuletniej przerwie od kursu zdałem prawo jazdy, przedtem kasując eL'kę.
Poprowadziłem akcję związaną z wyciekiem gazu 19.11.2016 r.
Przeżyłem wiele, ale wciąż nie dość.
I... wiecie co? Najbardziej brakuje mi was...
Życie jest drogą...
życie jest snem...
DonPozdrooos[;