Życie jest podłe, pamiętaj dziecko
Nie trzeba umrzeć, zeby przeżyć piekło.
Szukam siebie w sobie i nie mogę odnaleźć. Gdzie jest tamten dzieciak, który miał w sobie wiarę...
Gdzie jest uśmiech, który pocieszał innych ? I gdzie jest charakter, który zawsze był silny ?
Co raz bardziej mam wrażenie, że to z mojej strony zwykłe wykorzystywanie, pocieszanie się kosztem drugiej osoby.