Hej, Kochani! Wróciłam (raczej na dobre), ktoś mnie jeszcze tu pamięta? :D motywacja jest, do nauki, jedzenia i ćwiczeń, tylko, żeby wytrwać w postanowieniach to byłby już na prawdę sukces!!! Kurde, dopiero pierwszy dzień "odwyku", a już jest mi ciężko :( mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej :))) jak tam po rozpoczęciu roku szkolnego? U mnie na luzie, tylko 2. klasa liceum mi się zaczyna :/ byle do piątku, byle do świąt, byle do wakacji!!! Haha :D miłego dnia, korzystacie z ostatniego dnia wolności XD