photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LUTEGO 2013

Poczatek?

Chyba nadszedl czas by cos zmienic w swoim zyciu. Mialam zaczac od nowa z dieta,ale nie potrafilam. Wszystko mnie powoli przerasta. Ten wyzej "przystojniak" to prezent z okazji wczorajszych urodzin od ehh wlasnie od kolegi, przyjaciela??  Moze powinnam zrobic jeden krok w tyl by moc zrobic dwa w przod? Wczoraj spedzajac z nim z 5 h, lezac obok niego i powoli zasypiajac stwierdzilam,ze chyba popelniam blad. Nic nie czuje do niego, tylko skad ta tesknota? Co ona sugeruje? Potem stwierdzilam,ze po prostu nie jest dla mnie stworzony by byc dla mnie kims blizszym niz przyjacielem. Wczoraj pewnymi momentami mo prostu odczuwalam taka chec by rzucic to wszystko. Dzisiaj oznajmil ,ze ma plany na weekend i nie chce sie rozpraszac. Nastepnie napisal bym nie brala tego osobiscie, poniewaz napisal to innym znajomym. Mam przed soba 3 dni wolnego. Czy sie ciesze? Wiem,ze te jedyne 3 dni zmienia moje nastawienie, myslenie. Moze i bede zalowac moze i nie, ale wiem jedno,ze gdy sie obudze niezaleznie od sytuacji podziekuje za wszytsko i szczerze sie usmiechne. Pisze to, bo potrzebuje rozmowy sama z soba....Moze i stwierdzicie ,ze jestem wybredna ,ale nei chce nikomu robic nadziei, nie chce go ranic , a przede wszystkim popelniac tego samego bledu. Od jutra powracam z dieta i aktywnoscia.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sszczuplaa.