Co rano wypatruję listonosza - ubzdurałam sobie, że to co pewnego dnia zastanę w skrzynce będzie czymś więcej niż reklamy i rachunki. Czymś więcej niż zawijasy kreslone dłonią roztrzepanego przyjaciela. Czymś więcej niż poklepywanie po plecach i godzenie się z listopadową rzeczywistością. Czymś co ponownie przywoła mnie do życia.


To wcale nie jest proste,
żeby uciec od przeszłości,
w której było mnóstwo wspaniałych chwil.


Przestajemy kochać siebie, gdy ktoś nas nie kocha.


Dostałam list - ale nie taki zwykły. Obszerny w słowa i niewyobrażalną ilość emocji. Taki, na który naprawdę długo czekałam. Czuję, że przywraca mi dawne kolory. Czy istnieje lepszy prezent na świecie? Wątpię, szczerze w to wątpię. Dziękuję!


Zawsze tęsknię za kimś lub za czymś.
Zawsze usiłuję wrócić do jakiegoś wyimaginowanego miejsca.
Moje życie jest jedną długą tęsknotą.

Spotykasz kogoś i nie wiadomo dlaczego, zatrzymujesz się właśnie przy tej osobie, a ona przy tobie.
Zawsze warto się zatrzymać. Byłoby cudownie, gdybyśmy zatrzymywali się częściej.


słowa to tylko słowa . dopóki nie zrozumiesz ich znaczenia .


kocham jak na mnie patrzysz i masz ten niesamowity uśmiech na twarzy .


Ludzie są, są, są...
i nagle ich nie ma.


Myślę, że tak naprawdę nigdy jeszcze nie żyłem w czasie teraźniejszym.

marzenia się spełniają , w moim przypadku tylko po to by uderzyć mną gwałtownie o ziemię , udowadniając , że to czego pragnęłam nie było czymś czego potrzebowałam by spokojnie żyć .

___________

 
Dawno mnie tu nie było , ale wracam teraz z kolejnymi opisami ; * . !