Emaneczko :D
hmm... a wiec tak... Dzisiejszego dnia bylismy na wycieczce po wąwozach(kolejnej bo bardzo nam się tam spodobało), no i co tu dalej ? No wiec jezdzimy sobie roweram(jezdzimy to troche malo powiedziane bo przypadkiem pewna osoba wykręciła 360 w powietrzu, naszczescie nic mu sie nie stalo, gożej z rowerem ale wszystko spoko się skończyło, wielkie pozdro dla niego :[damyrade]:[damyrade] )... jedziemy dalej!
Po drodze trafilismy na jakąś opuszczoną cegielnie, ogólne spoko wszystko przepyralismy :D no jedziemy dalej :D kolejna wieksza "górka" kolejna awaria :[niepowiem] ale ten sie okazał być dużo lepszym sprzęcikiem i nie zawiódł swego właściciela :[luzak]... a dalej to nie chce mi się pisać bo to już droga powrotna i nic ciekawego się chyba nie działo.
Fotka z opuszczonej cegielni, na niej:
Ja, Marson i na dole Jacer:[luzak]
Foto by Mycha:[damyrade]
ogólnie pozdro dla wszystkich:[damyrade]:[damyrade]