Bilans
Śniadanie : rogalik i herbata zielona (273kcal)
Obiad : kotlet mielony, surówka, ziemniaki (268kcal)
Kolacja: bagietka czosnkowa i herbata (305 kcal)
Przękąski - 2 mandarynki (100 kcal)
W sumie 946 kcal
Zdecydowanie muszę zmienić nawyki żywieniowe, jem za dużo, ale bynajmniej w równych odstępach czasowych... Nie wiem jak określić ten bilans, staram się jeść najmniej w poniedziałek pójdę kupić jogurty i ciemne pieczywo, chociaż niejedzenie będzie bardzo trudne z racji tego, że mama kontroluje każdy mój ruch... Nie rozumiem jej, mówi mi że jestem "ubita, gruba" a jak nie chce jeść, to zabiłaby mnie. Jest mi trudno.