Jest mi tak banalnie, nienaturalnie, niedobrze.
Wszystkiego dość? o^^
Mam taka nieodpartą ochotę, byc teraz sama, z tym wszystkim, jednak czy postępuje słusznie?
izolacja, od zgiełku, ludzi, w świat książek, myśli, tych pięknych chmur.
nie mówmy nawet o czasie, który cholernie szybko płynie.
w mojej głowie chaos, znów, nie chce już nawet o tym myśleć oo..
Chciałam uwzględnić szczególne pozdrowienia dla szanownych panienek z klasy 3c oraz osobnej panienki Arcadion, które w weekend będą "tańcować" na rajdzie "bohater";)
Ja tym czasem wybywam tam oo.. i wiecie zresztą, będę lepić ludziki z plasteliny;p
nie będzie to jednak mniej ekscytujące..
Jakkolwiek byłoby mi źle nie utraciłam tego cyniczno-ironicznego poczucia humoru, z tego się ciesze..
A śmiech w chwilach smutku, może być lekiem na całe zło..