Czuję się jak debil i to konkretnie. Już nawet nie ma we mnie krzty chęci do zrobienia czegokolwiek. Wszyscy piszą te magisterki jak wściekłe krowy, a ja stoję, a właściwie leżę i myślę. Co ja robię nie tak? Niekończąca się rozkmina od racjonalnych wniosków do tworzenia abstrakcyjnych teorii: a może to przez...? Nie chce mi się z nikim gadać, z nikim widzieć. Po prostu zawsze będę sama i nikogo nie obejdzie mój los. Bywa i tak, może to moja rola, dbanie oto aby każdy miał osobę, którą można olać w każdym momencie bez mrugnięcia okiem chociażby. Obejrzę do końca to, co zaczęłam, potem się zobaczy. Może jakoś się zmuszę aby poćwiczyć obliczanie ubezpieczeń i innych pierdół...
Powrót do punktu wyjścia, proces adaptacji bywa trudny.
Inni zdjęcia: :* pati991:) pati991Dzwoniec jerklufotoNa kanałku pati991Zmagam się sam ze sobą mnilchasJa pati991Synuś nacka89cwaJa pati99119 / 05 / 25 xheroineemogirlxJa pati991