BOŻE. NIE WIERZĘ. JA I PRZEDZIAŁEK NA ŚRODKU. EHEHE.
nawet z dziś, szaleństwo!
lubię spać u Gosi i wpierdalać batoniki, że rozwala się aparatowy łańcuszek. <ok>
I W MOIM INNYM ŚWIECIE JESTEŚMY BLISKO...
...I ROZUMIESZ MNIE BEZSPRZECZNIE, JEMY WSPÓLNE ŚNIADANIA...
nie wyobrażam sobie tego wszystkiego bez Ciebie.
jesteś już moją codziennością.
zobaczymy Skorpionie co z tego będzie- taa. mówi drugi uparty Skorpion.
chyba coś nic nie wychodzi tak jak powinno. może serio po prostu jestem zbyt naiwna?
ehem.