Opiszę to jak sobie wyobrażam twój uśmiech i smutek
i nie wiem już na co tutaj liczę bo podobno mam rozum i serce zatrute..
Opiszę dno i spojrzenia tych co zaglądają z góry
i chciałbym od Ciebie tu usłyszeć co możesz mi poradzić na pustkę z natury...