Bartek i Michał
Historię, która nas spotkała jak pojechałyśmy
do tych placków żeby im sesyjke porobić , już pewnie znacie
Jedyne motto wypływające z tamtego dnia to :
Nie wsiadaj do pociągu ze SQLY !
przepraszm ze te długie przerwy, ale jakoś brak weny i samozapału.
Nikt z nas sie do tego nie przyznaje ,
ale chyba ta szarość za oknem nas przytłacza.