photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 LIPCA 2012

 a molekuły szczęścia w moim krwioobiegu wciąż rosną,mam wrażenie,że przyciągam je do siebie tak,jak przyciągaj,ą się magnesy. szczęście wciągam z powietrzem,piję rano z herbatą,jem wieczorem z kalafiorem i dopuszczam do krwi przy przegryzionej wardze. oby w tym roku nie było końca świata, kilka miesięcy szczęścia to zdecydowanie za mało