trochę z innej gruchy. Zrobione kiedyś tam, gdzieś o 2 w nocy przed CIMem w Poznaniu (chociaż mogę się mylić co do miejsca - było późno i procentowo)
...nie ma to jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą
oj podziało się podziało przez ostatni miesiąc jak tego Internetu nie miałem. Nie wiem czy opowiadać o wszystkim, czy dać sobie spokój...
...tak więc...
...a chuj, nie chce mi się...
powiem tylko, że powoli zaczynam przeginać pałę, trochę pogubiłem się w tym wszystkim co dookoła. Zacząłem zbyt wiele "rzeczy" na raz i jak to się mówi "nie wiem gdzie co mam". To tak jak pracujesz przy komputerze i naotwierasz za dużo okienek w Windowsie. W końcu jest ich tyle, że "tabaka" i nie wiadomo za co się łapać. Muszę chyba zrobić sobie małą przerwę, albo chociaż zmniejszyć dawki niektórych doznań. Te dwa tygodnie wolnego z okazji konferencji ONZ w Poznaniu będą okazją do odpoczynku i może do uporządkowania niektórych spraw...
...aha, a niedawno przypadkiem dowiedziałem się że jestem studentem już Uniwersytetu. Tak, czuję, że moje ego urosło...
Coma - Ekhart