-Boszz, jak ja Wąski zdam tą maturę?
-Pozostaje modlitwa... więcej pokory bracie, więcej pokory
:D
Im bliżej matury, tym bardziej człowiekowi odwala:D Tzn na ten przykład nie jestem w stanie chłonąć więcej zadań z matmy, normalnie wychodzą mi one każdym możliwym otworem. A i tak czuje że ciężko będzie zdobyć te 80%:( Ale żyjemy pozytywnie, żyjemy:D Nie mam jeszcze napisanej pracy z polaka, i nie wiem kiedy się za nią zabiorę. Poprawianie ocen już na finiszu;) Może nie będzie tej 2 z reli^^ Chociaż jak babka przeczyta jakie herezje wypisałem na wypracowaniu na temat miłości i współżycia małżeńskiego to jeszcze mnie nie przepuści i wyśle list do Watykanu o ekskomunikę:D
Matura to bzdura!;]
Nieźle już można mieć zrytą psyche od tej nauki;p;p