Zła noc, złe sny
jak strach osaczyły mnie
układam Twoje słowa na serca dnie
Mój ból, mój krzyk
Jak echo już dawno znikł,
A ty jak kamienny pomnik nie widzisz nic.
Kiedy źle ci jest beze mnie
Głośno powiedz mi
Chce Cię takim jakim jesteś
Tylko w tobie widzę sens
Lecz nie chowaj swoich myśli za horyzont!
Chce żyć
to nic, że iskra wypala się
Wspomnienie dawnych chwil dodaje mi sił
Juz czas, Ty wiesz, by to co rozdzielił gniew
na stosie zapomnienia spalić jak śmierć
nienawidzę ludzi.
nienawidzę ludzi szczęśliwych.
nienawidzę ludzi, których marzenia się spełniają.
nienawidzę ludzi, którzy mają hobby.
nienawidzę kobiet.
nienawidzę kobet, które mają wdzięk, czar i urok.
nienawidzę facetów.
nienawidzę facetów, którzy sie nabierają na kobiecy urok.
nienawidzę naiwności.