dzisiejszy wypad do kina uważam za udany.
zaczepiło nas tylko dwóch pojaków,
chyba chcieli nas zabrać gdzieś go klubu ...
cóż ... my też się zgubiłyśmy i nie mogłbyśmy im pomóc :PP
dziewczynki ucieszone, kupiły sobie różyczki:) to od razu na Walentynki.
:*