W moim mieście zakończyły się juwenalia. Mocnym akcentem był udział nożowników, którzy - jak donoszą media - zadali niektórym ciężkie obrażenia. Mniej niebezpieczny był udział kabaretów. Zabawni byli panowie i panie (na zdjęciu skecz o współlokatorach w wykonaniu K2), ale nad zabijającym dowcipem krajowi komicy muszą jeszcze popracować. Resorty obrony i spraw wewnętrznych zapewnie przeznaczą jakieś środki na takie badania.