kłamstwo.

kłamstwo.

dzisiejsza notka jest o kłamstwie.

w życiu na pewno nie jeden raz się na kimś zawiedliśmy, na pewno nie jeden raz nas ktoś ostro okłamywał. ludzie to świnie, chodź przyznam że są osoby warte wszystkiego, ale niestety najwięcej jest takich fałszywych osób. mamy XI wiek.. na ziemi jest pełno ludzi, chodź wydaje się, że może wciąż za mało. ale po co więcej ludzi? większość żyje po to aby tylko nas zniszczyć, wykorzystać. jest wiele takich przypadków, a zaczyna się właśnie od kłamstwa. temat kłamstwa jest bardzo rozległy.. czyli, ma wiele korzeni. wiąże się z tym na przykład zdrada, gwałt a nawet śmierć. dlaczego? są ludzie, którzy są bardzo silni i wytrzymali psychicznie. są też ludzie słabi i bardzo delikatni. jeżeli taka silna osoba, może nas wykorzystywać i okłamywać w różny sposób my jako ci słabi.. po prostu boimy się ich, poniżamy się przed nimi i robimy wiele rzeczy by ta osoba tylko się nad nami zlitowała, często takie osoby właśnie popełniają samobójstwa, są za słabi, nikt im nie może pomóc.

no więc może jeszcze napisze wam coś co pomoże wam się jakoś wczuć w magie takiego kłamstwa.

zaczyna się od szkoły.. nasze codzienne życie. to tam zaczynają się kłamstwa i inne o wiele gorsze rzeczy. w szkołach są podziały na klasy ale nie tylko.. w każdej klasie są jakieś grupy. np: plastiki, sportowce, kujoni itd. no i plastiki zazwyczaj kręcą ze sportowcami, reszta kujonów i innych to takie wyżutki - osoby którymi bawią się inni, wykorzystują ich są jak tacy klauni.

osoby z wyższej półki, bogaci itd. zazwyczaj bawią się takimi wyżutkami.. np: mówią, że jeśli nie odrobią im pracy domowej to ich pobiją i w ogóle. takie osoby są zazwyczaj delikatne, boją się. poniżają się , by inni ich zaakceptowali, nawet nie jako przyjaciół ale po prostu dali im spokój. robią wszysto! dosłownie. co mogą innego zrobić? pójść do pedagoga? szczerze, to to nie wiele pomaga. pedagog, chwile porozmawia, postraszy. i co? takie osoby z ' wyższej półki ' znęcają się nad nami bardziej bo ich wydaliśmy. wszystko się powtarza, problemy się nawarstwiają. gdy robimy prace za 1O innych osób, a sami nie mamy czasu na swoje lekcje nie zdajemy. rodzice się czepiają, nauczyciele. wszyscy! w jakiś sposób możemy stracić przyjaciół. i co nam zostaje? nic. kompletnie nic. nie dajemy rady, trzeba mieć dużo wiary w siebie a to nie możliwe jeśli ktoś nas tak wykorzystuje, okłamuje.. sami dla siebie jesteśmy już nikim robimy z siebie takie szmaty. jakbyśmy nie mieli własnego rozumu, tylko słuchali innych. 

tak naprawdę, to znam wiele takich przypadków śmierci poprzez kłamstwo. ludzie, którzy kłamią podając się za innych, potem zabijają. straszne. do czego inni są zdoli, po prostu masakra.

myślę, że to na tyle. mogła bym pisać więcej, ale niestety mam jeszcze wiele innych rzeczy do zrobienia. więc zostawiam to dla was, czytajcie i piszcie co o tym sądzicie. może już się spotkaliście z czymś podobnym, możecie śmiało pisać. + dodam, że jeżeli ktoś ma jakiś problem, to może śmiało pisać na pm, postaram się szybko odpisać i pomóc. okej, to na tyle. dzisiaj już raczej nic nie dodam więc dobranoc wam. ; *

~ karina.