Rozłąka.

TAK JAK OBIECAŁAM NOTKA O ROZŁĄCE DLA blacksnuff.

Kiedy następuje rozłąka to pojawia się także wtedy tęsknota. Godziny mijające bezpowrotnie bez tej drugiej połówki owocują w nowe postanowienia. To co latami nie przechodziło przez myśl, ani przez gardło nagle zaczyna zamieniać się w obietnicę. Każde słowo budzi nadzieję na to,że gdy wróci to ich życie się odmieni. Kierunek, który już dawno był wytyczony w niej samej jest teraz jego celem. Dlaczego nie było tego gdy stale byli ze sobą? Z wygody, a może z przyzwyczajenia. Życzę im jak najlepiej. Zaś przede wszystkim tego ,żeby to co On mówi gdy jest daleko  stało się ich najbliższą przyszłością. Słowa napawają odmienionym życiem. Jej uśmiech wczoraj był tak bardzo szczery i prosto z serca. Oby jej nie zawiódł..oby zmiana nie była tylko w słowach..

Kochana, wierzę, że dasz radę. Wytrzymasz jakoś te 2 miesiące bez Niego.

Jak wróci, to pewnie Ci to wszystko wynagrodzi. Będzie dobrze mała,

głowa do góry! ;)) "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". No nie? ;)

kolejna notka będzie o animach, zapraszam!

klik tu

/chciałam podziękować za taką oglądalność. ostatnio było tylko 180, a teraz ponad 1500. <3

i za to, że tyle osób ma mnie już w znajomych. <3 dziękuje dziękuje dziękuje! :))))