Trzeci wpis pod rzad pisany 13tego dnia danego miesiaca. Jasno i wyraznie widac,ze zagladam tu raz na miesiac od dluzszego juz czasu. W porownaniu z wczesniejsza czestotliwoscia pisania to jest bardzo rzadko. Zaczynam zapominac az loginu i hasla ;D Nie,no moze nie jest az tak zle,ale naprawde rzadko pisze. Musze postarac sie zmienic to, bo na pewno wszyscy stali czytelnicy mojego fbl'a ogromnie tesknia za moimi notkami. Eh,zeby chociaz takowi byli.. ;) Chyba pisanie tutaj przestalo mi przenosic przyjemnosc. Na brak czasu nie moge zwalic,bo mam go dosc duzo i przez najblizszy czas rowniez nie powinno mi go brakowac. Kwestia lenistwa i braku checi pozostaje. I to raczej to. Czlowiek jak nie patrzac starzeje sie i staje sie coraz bardziej leniwy. Poza tym przez swa starosc prowadzi monotonny tryb zycia,wiec i pisac nie ma o czym. No ewentualnie moge pisac swoje mini kazania na kazdy dzien. Ale ani tego sie fajnie nie czyta ( z tego co wiem) ani mi sie w sumie chce pisac. Pytanie co w ogole mi sie chce?! Ale to pytanie na dluzsza rozkmine ;)
"Dojść do jutra, przejść myśli próg
Zgodzić się z losem, dar otrzymać
Uwierzyć w sens przeznaczenia
Będzie raj, więc śmierci nie ma"
Wypadaloby teraz przedstawic krotko tego stworka z dzisiejszego zdjecia. A wiec... Na imie ma Weronika,pseudonimu/ów nie bede tu przedstawial,bo jednak to kulturalny blog i nie mozna wypisywac slow,powszechnie uznawanych za wulgarne lub dwuznaczne. Skorzystalem sobie dzisiaj z okazji,ze zdobylem takie zdjecie i postnowilem zrobic z niego szlachetny uczynek. Otoz ta dziewczynka ze zdjecia od zawsze miala takie jedno wielkie marzenie... Chciala (i chce) byc slawna. Z racji ze juz niedlugo beda swieta postanowilem spelnic jej marzenie. Wstawilem jej zdjecie na fbl'a zeby mogla poczuc sie jak wielka gwiazda,ktorej wizerunek przedstawiany jest na pierwszych stronach najpopularniejszych portali w internecie. Jezeli ktos z Was,chce pomoc w mojej akcji dotyczacej spelnienia marzen tej dziewczynki,moze zrobic to w nastepujacy sposob. Ponizej w komentarzu napiszcie jak Wam sie podoba... Przypominam,ze to akcja swiateczna,wiec opinie,nawet jesli bede nieszczere,niech beda w pelni mile i pozytywne.
"Bo wieczorami nie widać szarości
Nie widać brudnych ulic a latarnie nie świecą
I można udawać, że można na spacer pójść..."
Raz lepiej,raz troche gorzej,a czasem to w ogole masakra xD ale niby ciagle do przodu. Tyle moge w duzym skrocie powiedziec o swoim zyciu. Chec walki,zmian wielu rzeczy to pierwszy krok do zwyciestwa. No jeszcze wczesniej uswiadomienie sobie potrzeby zmian. Oba kroki mam za soba. Do etapu efektow,znaczacych postepow jeszcze dosc daleko,chociaz nie sa to lata swietlne. Poki co wciaz trwa walka. Wewnetrzna walka. Walka emocji,uczuc,lekow i slabosci. Czas pokaze czy wygram. Ale trzeba sie starac i wierzyc w to,cholernie wierzyc. Myslec pozytywnie i odrzucic wszystkie negatywne emocje. A jesli nie odrzucic to zminimalizowac. Zapomniec o ludziach,dzieki ktorym moje zycie stalo sie takie jakie sie stalo. Zapomniec o ludziach,ale nie o tym co zrobili. Bo wybaczyc pewnie kiedys w koncu wybacze calkowicie,ale zapomniec nie zapomne...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Aleja różowych drzew bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24