photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 LISTOPADA 2011

2 tygodnie prawie bez internetu to naprawde masakra. Jak tu wytrzymac tyle czasu bez facebooka,youtube,redtube ?! No z tym ostatnim to zartowalem. Chociaz nikt pewnie nikt mi nie uwierzy,ze to zart ;P Ale powaznie bylo dosc ciezko ;) tak... to znak,ze jestem uzalezniony. Cos w tym musi byc,ale... jak cos to tylko troche uzalezniony jestem. Albo po prostu to tylko taki nawyk,przyzwyczajenie,zeby "troszke" posiedziec w necie. tak.       Ale najwazniejsze ze wrocilem. Zarowno do wirtualnego swiata jak i na pbl. A na to drugie to wyjatkowo ciezko bylo mi powrocic. Starosc,to sie zwie starosc. W polaczeniu z lenistwem oczywiscie. Jestem. I to jest kurde najwazniejsze. Cieszycie sie,prawda?! Na pewno sie wszyscy cieszycie,wiem to ;D ;P

 

Zdjecie jedno z tych takich fajniejszych. Do ktorych mimo wszystko czlowiek ma jakis tam sentyment. Odkryte niedawno. Heh,robione bylo ponad rok temu,a to,ze jest takie fajne odkrylem dopiero kilka dni temu. Tak,nie wiem czemu przegladalem zdjecia na stronie pewnej i nie wiem co mnie podkusilo,zeby je powiekszyc. Tzn jakos tak jak na nie spojrzalem to pomyslalem,ze mozna powiekszyc ;) i fajne jest,tak,fajne ;D                Malo tego,nawet przegladalem strone pewnego zakonu. Tego,za ktorym wyjatkowo nie przepadam delikatnie mowiac... No... co to ludzie robia jak sie nudza ;) I jeszcze z racji,ze za malo w tej notce bylo "pewnych" rzeczy,miejsc i ludzi to cos na ten temat napisze. Otoz przegladajac ta strone pewnego zakonu,zauwazylem,ze pewien... ekhm... koleś jest dopiero na diakonacie od tego roku. A myslalem,ze ten błazen juz dawno przeswiecony jest. Ciekawa sprawa c'nie? ;D                                                           Jejku,co ja pisze?! Jaki ja wredny jestem! ;O ;D ehhhh ;P

 

Wybaczyc... jak to latwo powiedziec... A jak ciezko zrobic. Naprawde wydaje sie to takie proste,troche czasu i odrobina checi i powinno byc dobrze. Ale w praktyce to nie jest takie hop siup,nie... Szkoda. Osobiscie staram sie zakonczyc pewne etapy wybaczenia i cos daleko do tego konca. Staram sie. To juz duzo. Staram sie i wierze,ze uda sie w koncu. I nie robie tego dla kogos. Robie dla siebie. Zeby oczyscic sie z negatywnych emocji. Porzucic gniew i towarzyszace mu emocje. Generalnie to robie postepy w tej sprawie. Skoro nie chce juz zabic i pocwiartowac pewnej osoby,a resztki ciala rozrzucic psom na pożarcie to jest dobrze. prawda? ;)

Komentarze

ggwiazdaxd Ciekawa jestem o jakim błaźnie z diakonów mówisz... Chyba, że nie znam.
I- dlaczego nie lubisz? Odwalają kawał dobrej roboty (moim zdaniem)... No, ale jednym się to podoba- drugim trochę mniej ;)
14/11/2011 8:25:34