wróciłam...
byłam w szpitalu...
wyszłam tak właściwie na własną prośbę, bo mogłabym leżeć dłużej...
jestem zmęczona... nie odwiedze wszystkich od razu...
potrzebuje czasu...
ech...
źle...
pozdrawiam...
ps. widok z okna szpitalnego przy którym miałam swoje łóżko.
6 piętro. Godzina 16. Wczoraj.
Użytkownik spojrzenienocy
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.