Jolka, Jolka, pamiętasz lato ze snu,
gdy pisałaś: "tak mi źle...
Urwij się choćby zaraz,
coś ze mną zrób.
Nie zostawiaj tu samej, o nie"...
Wielu ludzi nie pojmuje wartości słowa "PRZYJAŹŃ"... Nie docenia osoby zwanej "PRZYJACIELEM".
Ludzie cieszą się, że spotkali na swojej drodze miłość... niektórzy doceniają samotność, dla innych pierwszorzędną wartością jest rodzina. "PRZYJACIEL" to połączenie tego wszytkiego. To osoba, którą kochasz, z którą możesz pomilczeć, jak w samotności... Jest dla Ciebie kimś na podobę rodziny, wie o Tobie wszystko... Daje Ci nadzieję na lepsze jutro, ale pozbawia Cię złudzeń. Nie obiecuję Ci niemożliwego, ale daje wiarę w to, że Ty możesz dokonać rzeczy wielkich, wręcz niemożliwych. Podtrzymuje Cię na duchu, ale potrafi też kopnąć w tyłek, gdy popełniasz setny raz ten sam błąd. "PRZYJACIEL" pociesza, pomaga, jest w każdej chwili z Tobą, to jemu ufasz bezgranicznie, powierzasz swoje smutki i radości. To on odbiera telefony w środku nocy... To on przybiega, gdy słyszy płacz w słuchawce. "PRZYJACIEL" to cząstka Ciebie, Twojego życia.
Krzyś!
Dziękuję, że jesteś PRZYJACIELEM! :)