Ciepło, ciepło - czas powrocic do zdjec <3
Plus WIELKIE wymóżdzanie jutro - efekt spotkania dwóch nienasyconych móżdzków .
...
Wszystko w swojej naturze jest skomplikowane, nawet gdy poczatkowo wydaje sie byc banalne, niewzruszona sila rzeczywistosci zaczyna wlec to 'cos' za soba na sznureczku jak male dziecko, ktore idac po piaszczystej plazy ciągnie swoją ulubioną zabawke. Czerpie przyjemnosc tylko i wylącznie z tego, ze owa zabaweczka tarza sie w piasku i przywiazana sznureczkiem nieustannie za nim goni. A to male 'cos' zaczyna zlepiac się i łączyc z piaskiem, ziarenko po ziarenku, delikatnie zostawiajac po sobie slad. Im ciezsze, tym glebszy jest slad - prawa fizyki. Ale co jest dalej.. ilosc pieprzonego piasku bedzie nieustannie rosła az w koncu stanie sie tak duzym obciazeniem, że sznureczek nie wytrzyma i peknie, pozostawiając ją na środku ogromnej plazy? A może ten sam piasek wyschnie, sam dla siebie stanie sie ciezarem i nadal ciagniety z wieksza siłą po prostu samoistnie odpadnie a zabaweczka dalej powłóczy sie za swoim właścicielem ?