imma damn drama qeen

jeśli chodzi o zdjęcie - nie pytajcie. 
Też się zastanawiam co ta poza miała prezentowac.

Nie wiem z jakiej racji codziennie na wieczór dostaję gruźlicy ,

ale to wcale nie jest dobre.

Nie jest też dobre to, że nie jestem w stanie napisac tu nic sensownego,

bo mój mózg mimowolnie zajmuje się sprawami których nie będę tu opisywac. 

Całą sytuacje mogę więc podsumowac tylko w następujący sposób:
Okazuje się, że bycie psychiczną osobą jest bardzo męczące,
tak więc chyba zaraz wybieram się spac.

Już drugi raz z rzędu, pisząc notkę uświadamiam sobie,
że nie jestem w stanie określic swojego humoru.
Amputowali mi kurwa samopoczucie.

Nie, dobra, koniec pseudofilozoficznego pierdolenia na dziś, 
chciałam tylko powiedziec że czekam na 30stego,
czekam na jakąś uroczą rodzinke która mnie adoptuje,
czekam do 18stki,
czekam aż coś sie zmieni
i czekam aż przestane wkońcu kurwa czekac bo
YOU ONLY LIVE ONCE BITCHES

i nawet Niemiec mi to powtarzał!

I chce kurwa kolczyka, dziare , nową matke ,  nowe ciało , nowy telefon , nowe włosy i nowy mózg.
Tak - zachłanna szmata - wiem.

I do tego wiecznie niezadowolona.

+ Fuck you mommy 
++ czytając tą notkę po chwili , nie mogę uwierzyc że spędziłam nad nią conajmniej jakies pół godziny.
z tym że jakieś 25 minut minęło mi na tępym gapieniu się w miejsce na wpis.