photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 LISTOPADA 2013

hot sixteens

Na tym zdjęciu miałam 16 lat i 10 kg mniej. Dwa lata różnicy. Jak mogłam to spierdolić?!

Ładne sobie zrobiłam serduszka na buzi? <3


 

Jestem wykończona! Od godziny 17 z przerwami przepisuję zeszyt z rosyjskiego. Na szczęście już skończyłam, ale teraz trzeba się tego jeszcze nauczyć :) Hahaha. Kolejna pała. Co nie zmienia faktu, że i tak jestem zmęczona. Zaraz wyjdę na spacer z Lambem i trochę otrzeźwieję. A przynajmniej mam taką nadzieję.

Dzisiejszy dzień ułożył się dziwnie. Myślałam wczoraj, że będzie ciężki i okropny, a był całkiem fajny. Tylko cały czas miałam wrażenie, że jest już godzina 15. 

Miałam iść po lekacjach z Sylwią na piwo, ale ja skończyłam godzinę wcześniej i nie chciało mi się czekać, a poza tym nie miałam kasy.

Właśnie, kasa.

W piątek koncert comy, muszę ogarnąć przynajmnie 5 dych. No i 15 dla Chlapniętej za rzeczy z oriflame. Ehh. Mój odwieczny problem. Na szczęście Paulina powiedziała, że jutro przyjdzie kasa z drukarni, a i Klara będzie jutro u mnie na korepetycjach.

Tak więc być może przynajmniej 6 dych wpadnie. Oby!

Poza tym kminicie akcję?

Na początku października poszłam do pracy do drukarni na dwie noce.Praca po 12 godzin + dojazd. Zarobiłam koło 40 złotych w sumie, płatne miesiąc później :) Śmiech na sali. Muszę poszukać jakiegoś źródła zarobku. Klara nie będzie wiecznie potrzebowała nauczycielki matematyki.

 

Co do dzisiejszego jedzenia to nie ciekawie. Sporo go było z racji takiej, że trochę czasu spędziłam w domu przy biurku. 

  1. 2 tosty na śniadanie
  2. 2 tosty w szkole + lizak pudrowy
  3. kilka gryzów keksa od Sylwii
  4. pół miseczki zupy z brukwi
  5. monte
  6. 3 placki ziemniaczane
  7. grejfrut
  8. 2 marchewki
  9. odrobinka chipsów od Laury
  10. 0.5 l kakao z mlekiem 1,5%
  11. 0,5 l energetyka
  12. kawa z mlekiem i cukrem

 

To naprawdę nie wygląda dobrze. Mam nadzieję, że nie pokaże to tragedii na wadze. Dziś rano kiedy się ważyłam było już 77.9, ale to pewnie tylko przez kupkę :c No i okres mi się spóźnia, ale nie jestem w ciąży :)

 

Ćwiczenia:

  • 25 pionowych pompek
  • 25 brzuszków
  • 25 przysiadów
  • 30 min gry w siatkówkę

 

 

No i jeszcze podsumowanie moich postanowień na dzień 13.11.2013 r.

+ piję litr wody co najmniej, reszta nawadniania w herbacie itp.

+ ograniczam słodycze, mogę sobie pozwolić na 200 kcal w słodyczach na 2 dni, tak na początek (zjebałam kurwa mać)

+ codziennie uczę się15 nowych słówek z angielskiego (co prawda siedziałam z rosyjskim)

+ 2x20 minutowe spacery z Lambem, albo jeden powyżej 30 min(możliwe, że jeszcze będzie) 

+ motywuję sięz Kubusiem do wieczornego biegania(nie chce mu się :CC )

+ utrzymuję porządek w pokoju(w miarę jest)

+ utrzymuję porządek w budżecie (ogarniam co się dzieje)

+ 5 posiłków, bez wpierdalania (i co jeszcze? ważne, ze wiem co zjadłam)

+ codziennie 25 brzuszków, przysiadów i pionowych pompek i codziennie o 5 więcej

 

 

Komentarze

halooo zorganizuj sobie lepiej czas ;) to ci na pewno wiele ułatwi.
14/11/2013 6:01:02
spirytus na pewno, jednak na razie ciężko mi cokolwiek ogarnąć :c
14/11/2013 18:59:05
motywacja69kg A teraz ile ważysz kruszynko?
13/11/2013 22:46:52
spirytus kruszynko, haha, dobre :) dziś rano kiedy się ważyłam miałam 77.9
13/11/2013 23:17:04
spirytus a na tym zdjęciu ważyłam jakieś 66-63
13/11/2013 23:17:37
motywacja69kg O 7 kg mniej ode mnie :)
13/11/2013 23:20:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika spirytus.