Wir sehen wie die Sonne aufgeht - yeah, yeah!
Jak sie patrzy na zdjęcie z tych ciepłych miesięcy w tak zimne i długie wieczory to aż usmiech na twarzy sam sie maluje. Jeszcze dziś z samego rana dostałam od Kazika sms "śniło mi sie dzisiaj, że byliśmy w ciepłych krajach na katamaranie" ! Gadałam tak niedawno z Adim i dziś domówka ;pp Planowo gotowanie - gastrowanie, dodatkowo bonio, dżojncik i te sprawy, na koniec kielon wódki, szklanka whisky i same niespodzianki... ten chwyt marketingowy jednak mnie nie ujął i choć jutro nie wybieram się do szkoły to na domóweczce też nie zawitam ! Chętnie jednak zachłysnęłabym się ich studencim życiem i totalną wyjebką, ale w tak zimny wieczór ciepłe łóżeczko lepiej się sprawdza.
Do pełnego zadowolenia brakuje mi tylko osoby, która by w tym łóżeczku na mnie czekała :<