Ehhh dłuuugo Mnie tu nie było i trochę się zmieniło...;p
Od jakiegoś tygodnia nie mieszkam u Mojej dziewczyny, wróciłem do domu (czyli Iwiec)
Najbardziej brakuje Mi Mojej Kiniusi ;**
"No TAAK CIEBIE KOCHANIE ;(
mimo wszystko jednak jestem pewny, że to nie zmieni nawet w 0,01% tego co do Ciebie czuje i będę czuł ;* hi hi już się ode Mnie nie uwolnisz xD"
W końcu to przy Niej spędzałem każdy poranek, popołudnie i wieczór przez pół roku...
Z czego wcale nie chciałem rezygnować...
Dzięki pomocy wielu wspaniałych osób tj:
Pani Maryla (mama Kini)
Pan Darek (tata Kini)
Samego Aniołesia (Kini xD)
kupiłem sobie nowy samochodzik (na zdjęciu)
Dziękuję za to poranne budzenie do pracy, pyszne obiadki i sympatię, którą Mnie otaczaliście.
Do pracy dojeżdżam z Wojtkiem (Moim podwładnym) i wcale nie zamierzam tego narazie zmieniać xD
To tyle xD