Bo i wczoraj administracja photobloga nie pozwoliła mi dodać notki z powodu problemów technicznych.
Muszę sobie dokładnie przypomnieć co było wczoraj, ale będzie zwięźle.
Spóźniony na informatykę wszedłem i usiadłem przy ostatnim wolnym kompie.
A potem cała szkoła miała apel a my, jak te tępe chuje pisaliśmy klasówkę z GIPu.
Dziękuję tym, którzy przełożyli kartkówkę z chemii, klasa nic nie umiała co doskonale zaprezentował Arek na tablicy. Szczerze mówiąc przy całej mojej miłości do tego przedmiotu, to zadanie było trudne.
Jeszcze tylko przetrwać dwa polskie było, bo na religii ksiądz misjonarz przyszedł opowiadać i puścić film. A ja wymieniałem liściki w runach z Madzią.
A o dziś zaraz.
Zdjęcie przedstawia poranek Łódzki, kojarzy mi się tamto miejsce.
<3
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx