... możesz więcej!
Kac, kac, kac, aua, boli, boli, boli, kac, kac, aua. Chcę więcej!
Nie wiem, co pisałem wczoraj, nie chcę tego czytać, komukolwiek wyznałem miłość niech mi wybaczy. No chyba że to Jarek bo Jarka koffam <3!
Dobra, dosyć żartów, bo boli mnie gardło. Od rana mnie bolało toteż nie poszedłem do szkoły, filmy oglądałem, a co!
Co ja tam oglądałem ... jeden film mocno mnie wziął za serce, "Show" mianowicie, za grę Pazury i za tekst "Mamo co to jest prawda?". Była też tam fajna scena, pozwólcie że przytoczę.
Cezary wchodzi do pokoju wprowadzając kalekiego współzawodnika i mówi
- Proszę państwa, oto miś. Kutas chciał mnie zabić dziś.
A i dowiedziałem się, że dziś lajtowy dzień w szkole był, czemu ja musze chorować przy takich dniach?
Potem szukałem sposobu żeby pograć w WoW'a, no ale, że się nie udało obejrzałem jeszcze "Wywiad z wampirem".
A i Erę mi w końcu odblokowali! Mogę teraz dzwonić i pisać jak normalny człowiek!
Ale co ja mogę więcej napisać, zwyczajny poniedziałek i nigdzie z Jarkiem nie byłem bo wczoraj po próbie zaliczył temperaturę 40 stopni. Hardkorem jest. Ale za to dziś mu Roxi obiad zrobiła - też bym tak chciał!
A jutro już do szkoły, trzeba w końcu za wycieczkę zapłacić.