Dzisiaj było troche nadprogramowo i niezdrowo ! ale co tam xD

Bilans :

ś.: pół bułki

o.: 2 porcje frytek, troche chińszczyzny, pół bułki

k.: pomarańcza

Suma kcal : 824 / 750 planowanych

na ogol to nie cwiczylam bo czuje sie fatalnie. gardlo boli mnie tak ze hooo, do tego kaszel. nie jest ciekawie. a nie chce chorowac. Jestem chora mniej więcej co 2 tygodnie. a w tamtym roku zachorowałam tylko raz. no i dupa. mam nadzieje ze w poniedziałek bede juz sie dobrze czuła. ;d

własnie jutro ide do babci, na noc !!! mam nadzieje ze nie bede sie obzerac. Zjem obiad i potem kolacje a jak cos mnie najdzie to zjem owoce. Mam nadzieje ze nie przekrocze 750 kcal. napisze wam bilans z soboty dopiero w niedziele jak wróce.

oprócz tego dzis sie wazyłam. no i w poniedziałek wazyłam 54 kg, a dzis z rana tylko 51. stwierdziłam ze to nie mozliwe bo przeciez jadlam normalnie i prawie codziennie cos słodkiego. ;/ no ale sprawdze wage w poniedziałek ;d

jesli nie dam zadnych oznak zycia w niedziele to znaczy ze sie ucze. ;//

chudej nocki moje myszki. ; **

ide wam pokomentowac.

jutro liczymy dni bez słodkiego.

zaczynam a6w od poniedziałku.