Obudziłam się dzisiaj z zakwasami i miałam ćwiczyć wieczorem, ale nie daje rady bo musze uczyć się na angielski.
Posiłki:
mały pomidor: 6kcal
3 kromki chleba ciemnego: 225kcal
jabłko: 50kcal
serek danio: 139kcal
łyżeczka nutelli (TAK WIEM, WYMIĘKŁAM): 80kcal
RAZEM: 500kcal
Z racji że od rana jestem na uczelni plan jutra:
Dzień 4:
Podtrzymujemy odstawione jedzenie
Mam pewne teorie na temat tej "diety" lecz mimo to chciałabym do niedzieli wytrzymać ,by rano stanąć na wagę. Może będe miała jutro więcej czasu to napiszę co i jak, póki co biore się za ang :)