zyjemy w coraz bardziej pojebanym towarzystwie.
już wkrótce zgromadzę zapasy żywności na tydzień zbunkruje się z moimi koszatniczkami w moim pokoju ,a następbnie prawdopodobnie jebne z głodu i wcalę się nie obrażę
nie powiem ze nie.
chciałam przeprosić Pieterki i Jagę za scenę, którą im urządziłam i Patio też.
miałam chwilę słabości.czasami ja tez nie aje rady.
dzieki wam za 2 zajebiste 2 najty.szkoda ze nie mogłam zostać dzisiaj dłuzej będe se pluła w twarz bo obaliłabym jeszcze dużo piwa i pobaunsowałabym z wami.
Ej Patio Jaga i Zu kocham z wami rozmawiać bo zawsze mam wrażenie ze mnie słuchacie.
sorki ze nie byłam w mięsnym wczoraj e przeszłysmy na tryb kanapowy a pozatym nie miałam się w co ubrać;D
faktycznie trochę tu smętnie ostatnio.
w zasadzie chciaabym to zmienić ale nie mam siły.
myślę ze dostanę jeszcze w dupę niedługo a potem zrobi się wesoło.
gdzieś pewnie około maja....