Po pierwsze odpowiem na pytanie zadawane Mi w komentarzach..Nie, nie jestem w ciąży.
Owszem przytyło Mi się trochę, ale z tego powodu akurat bardzo się cieszę :)
Wczoraj byliśmy na basenie. Piotrek miał taką radochę że szok :)
Wody nie boi się wcale, minie jeszcze trochę i będzie pływał samodzielnie :)
Na zjeżdzalni nie mógł sam zjeżdzać dlatego też ciągle biegał tam z Bartkiem :) Ja nie jestem zwolenniczką takich atrakcji :D
Po basenie poszliśmy do restauracji na kolację :)
Teraz zbieram się za sprzątanie mieszkanka :)
Miłego Dnia