Jak podejrzewałam, dostałam okres. można więc po częsci wytłumaczyc moje napady jedzenia.
Nocka u chłopaka udana, kocham go najbardziej na świecie! <3
A dzisiaj wigilia klasowa, muszę się pilnowac, tam będzie tylee pysznego jedzenia i wgl, to będzie dla mnie test. mam nadzieje, że go zdam. :)
Skalpel -dzień 3
1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18,19,20,21,22,23,24,25,26,27,28,29,30!
+- zaliczone
+- zawalone
+pół godz hula-hop, 100 podnoszeń miednicy,
Bilans:
5:40- kromka chleba z serem
9:00- banan
12:30- gorący kubek
14:30- 2 ciasteczka, mandarynka.- jestem z siebie dumna, bo zazwyczaj na wigilii klasowej obżerałam się jak świnia ;o
16:30- rosół
no i to wszystko :)