Bo najważniejsze to nie bać się niczego i śmiało kroczyć przed siebie.
Hej Kochani !
Jest tu ktoś jeszcze może ? Pamięta grubaska z góry ?:)
Tak dawno mnie tu nie było, a z myślą wstawienie notki męcze się od poniedziałku. Zostawiejąc ostatnią notatkę wspominałam o wielu zmianach, szczerze to sama nie byłam świadoma że tyle rzeczy się wydzray w ciągu tylu miesięcy. Ale powiem że wszytsko wróciło do porządku dziennego, tereaz tylko chęc rozwinięcia siebie i kopytnego.
Szkoła
Ciężko mi było poukładac wszytsko w całośc nowa szkoła + dojazdy, pies, koń , Jacek i jeszcze parae spraw. No ale te półrocze o niebo lepiej :) Szkoła robi lekki przesiew klasowy już 3 osoby odeszły, ale ja jak narazie trzymam się bardzio dobrze staram się bo wiem do czego chce dojśc :) Przedmioty zawodowe mege ciekawe ale mogło by byc więcej rzeczy w praktyce.
Koniu
Jak narazie zostaje ze mną i myśle że to się nie zmieni. Od tygodnia pracujemy ciężko z Panią trener i tak jestm zadowolona z Niego <3 Myśle że wcześniejsze niedogadanie się wynikło tylko z chęci wszystkiego na szybko ;/
Teraz codzienie nie mniej niż 45 min. Trening od początku poukładany 10 min stepu 15 kłus około 15 galopu 10 kłus, 5 min cwieczenia na reakcje i 10 min stępu. Dzisaj chłopak miał robione kopytka :)
Coś polecacie na gnijące strzałki ?
Mój "Nasz" cel na ten sezon:
1. Zdanie brązowej odznaki.
2. Amatorskie zawody.
3. Rajdzik
4. Ciężka Praca i dużo przyjemności :))
Wam życze miłego wieczorka i do usłyszenia <3
Inni zdjęcia: Konwalijki niech Wam pachną :) halinamProsto w oczy aceg... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24