Tacy my :)
Dalej starości ale Agtaka wraca jutro z Bułgari także namówimy na cos nowego <3
Od środy jeżelu dobrze pójdze wrócimy z MIlanem w stałe treningi ale na razie chłopak sobie odpoczywa :)
Kaloszki przyszły, w poniedziałek maska i ochraniacze + oczywiscie wizyta kowala zaliczona :D
We wtorek mamy Pani weterynarz szczepienia + odobraczenie :)
A my minmo tego że nie możemy popracowac z góry ciągle bawimy sie z dołu. Wczoraj pozbierałam rzeczy z domu i poszliśmy podczulac chłopka. Na pierwszy ogien poszedł hula-hop myslałm ze takiego czego sie nie bd bał ale pokazłam na co go stac bo długich próbach zakończylismy skukcesem koniur chodził hopem na szyi, mozna było kręcic i robic z nim co chce :) Później wziełam plażową piłke i też ogromne zdziwienia ale także zainteresowanie z piłka dzisja jesczepocwiczym :)
a teraz uciekam do kopytnych
Miłego dnia Wam !
Wraca moje slońe !