For I have read the signs
And I have solved the riddle
of eternal life...
Chciałam wyciągnąć Cię na spacer. Chciałam powiedzieć, co mnie uwiera, w którym miejscu boli wątroba i co powoduje u mnie mdłości w całym byciu "nami", nie pojedyncza "mną". Chciałam zapytać:
- Zatrzymałbyś mnie, gdybym próbowała odejść?
Chciałabym myśleć, że odpowiesz:
- Zrobiłbym wszystko, by wybić Ci tę głupotę z głowy, utrzymać przy sobie i pokazać, że to co mamy może być piękne.
Zaś niestety, muszę siedzieć ze świadomością, że z Twoich ust wyrwie się raczej:
- Nie mogę podejmować za Ciebie decyzji.
I wszystkie moje strachy, wszystkie pragnienia, dotychczasowe starania trafi szlak. Widze, że Ci nie zależy, że czekasz, aż to ja ucieknę, a sam oczyścisz się z całej winy i skończysz jako biedna ofiara losu, która została tak beznadziejnie porzucona. Zamiast budować, pokazujesz mi te zniszczenia w coraz jaśniejszym świetle, pokazujesz, że nie mam tu czego szukać, że to moja wina, że nie potrafię być osobą, którą chciałbyś, żebym była. Zamiast akceptować dążysz do zmieniania mnie, zamiast podejść ciepło, dajesz mi wyrachowane porady, oczekujesz bóg jeden wie czego, a nagroda za starania nie istnieje. Czy to wszystko musi działać na siłę? Czy to moja wina, że nie potrafię Ci odpowiadać? Nie jestem tu po to, żeby po cichu zgadzać się na wszystkie Twoje widzi mi się. Wielce łaskawca, który skinie głową bez słowa, jak coś się uda i setką słów opierdoli, jeżeli już coś nie wyjdzie. Chcesz atencji, chcesz wielkich zapewnień, od siebie nie dając zupełnie nic. Kazał Ci ktoś się w to pakować? Kazał ktoś angażować? Wyglądasz, jakbyś był ze mną za karę.
- Nie możesz podejmować za mnie decyzji, nie chcesz mnie nawet przekonać, więc nie widzę innego wyjścia niż pożegnać się już w tym momencie. Trzeba było wcześniej powiedzieć, że Cię nie obchodzę.
n.
Inni zdjęcia: Plan Lotu bluebird11Zejście to pętli. ezekh114IMVU UPDATE *The Rasmus* vibes xavekittyx . nusia393... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ścieżka paulsa34