zaczynam nowy rozdział w moim życiu ...
nowa szkoła , nowy chłopak , nowi znajomi ; )
ciągle brakuje mi mojego taty ;(
mimo , że minęły już 2 lata [*] od jego śmierci , wciąż Go pamiętam , i strasznie tęsknie , za tymi chwilami kiedy chodziliśmy na działkę , i robilismy te nasze ogniska ; )
kiedy jest mi strasznie źle , mam ochotę iść do Niego , usiąść obok Niego i wszystko mu powiedzieć ... wygadać się Jemu , niż najlepszej przyjaciółce .
ale teraz jedynie mogę tylko iść na cmentarz i zapalić mu świeczke ...
spełniło się moje marzenie ; )
jestem z chłopakiem , którego strasznie kocham , i chciałam być od dawna .
we wrześniu idę do nowej szkoły .
troche się boję , ale to chyba jak jakżdy .
nikogo tam nie znam , no może kilka osób ...
ale nawet Oni mi nie zastąpią znajomych z mojej miejscowości .
jest dość późno , a muszę jeszcze doczytać pare rozdiałów ksiązki .
więc kończe notkę , i uciekam .
kocham cię damian ;*
dzięki , że jesteś marcel ;)