photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 PAŹDZIERNIKA 2011

To.

A pod spodem jest TO czego nie podejmuję się nazwać.

 

TO jest podobne do myśli bezdomnego, kiedy idzie po mroźnym, obcym mieście.

 

I podobne do chwili, kiedy osaczony Żyd widzi zbliżajace się ciężkie kaski niemieckich żandarmów.

 

TO jest jak kiedy syn króla wybiera się na miasto i widzi świat prawdziwy: nędzę, chorobę, starzenie się i śmierć.

 

TO może też być porównane do nieruchomej twarzy kogoś, kto pojął, że został opuszczony na zawsze.

 

Albo do słów lekarza, o nie dającym się odwrócić wyroku.

 

Ponieważ TO oznacza natknięcie się na kamienny mur,

i zrozumienie, że ten mur nie ustąpi żadnym naszym błaganiom...

Komentarze

~marcela do czego to doszło, że nawet notki na fbl muszę interpretować...
;D
27/10/2011 21:38:18
spalamzbonjovim tak jakos mi pasowal fragment tego wiersza do pewnej sytuacji
27/10/2011 22:54:46

Informacje o spalamzbonjovim


Inni zdjęcia: Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone... thevengefuloneBiałe plamy. ezekh114;) damianmafia