photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 LUTEGO 2008

Sos do pizzy ;(((

...to trwało za ledwie sekundę...
Niosłem właśnie pizzę i sosy z da grasso, gdy na chwilę straciłem przytomność umysłu...
SPADłO MI.
Plastikowe serce pojemnika pękło i sos pomidorowy czerwony niczym krew eksplodował na lodowatej posadzce... Wydźwięk tej chwili był nie słychanie dramatyczny. Wizja rozwalonego sosu będzie mnie prześladować do końca życia.
Cóż... Zmuszony byłem tym razem zjeść pizzę z keczupem :(((
x3

P.S. Zastanawia mnie semątyczny wydźwięk nie których zwrotów obco języcznych... Ponieważ nasze wyrażenie "zakochać się" nieoddaje tego znaczenia, bardziej adenkwatne są słowa angielskie czy francuskie... "Fall in love" oraz "tomber amoreux" po przez zawarcie w sobie głębi spadania o wiele bardziej przemawiają do mojego serca x3

Komentarze

~jakzawsze biedny jesteś!!!ja bym nie wytrzymała,to naprawdę okropne.serdecznie współczuję:*
06/03/2008 18:21:20
~kate Ja też nie cierpię pizzy z ketchupem.
A co do grawitacji... Może doczekamy się kiedyś jej awarii...
17/02/2008 15:21:35
~monik jakie to makabryczne... nie mogę patrzeć.

a tak lubię sos czerwony z Da Grasso :((
17/02/2008 13:43:35
~wielbicielka To wszystko przez prawo grawitacji. To chyba najgłupsze prawo, jakie znam. Chciałabym polecieć w kosmos, aby wreszcie się od niego uwolnić...
17/02/2008 13:30:57
~pizzojad z ketchupem? Fuj.
17/02/2008 11:29:08