niee niee nieee, leje z tego do teraz.. WHAT DOES THE FOX SAY?!
ale od początku
był tydzień samotności, były biegi z bosym i ubranym w same bokserki Grzegorzem, była tequila i misza, był szef i bułka-kutas hahaha, była babcia słodziak, było czekanie na 12, były 4h snu i podróż na lotnisko, był nieogar; zły zjazd, wjazd dla dostawczaków i jazda pod prąd hahaha no i co tak piszczy? - SCHOWEK XD, był kick down do domu i odpoczynek, whiskey, pringles'y i maratony filmowe przez tydzień, 'day by day' all day, wycieczka życia do mc'a, bąbelkowa bania i nie wiem kim jestem, Danny zaraz Jack - Daniel's :D i cheese bez przypału :D, lody i wybuchające kubki smakowe, święta święta, organista przy którym chyba nawet ja zaśpiewałabym lepiej i radio widmo, zapomniałam kieszeni XD, JAMPA PAMPA jampapapampa, 3-4 units a day, 3-4 butelki na dzień -spoko, nie przekroczę, w rosji 11 butelek dla kobiet.. w ciąży haha, paignton, ogór <3, fish'n'chips i piwo smakowe XXL, janusz HELE i sandos-farmfoods okej, kakao, balkon, gwiazdy i 22:22 <3, na złe Ci to wyjdzie.., no i KARAOKE party, rywalizacja - ja myślałam że jury, nevermind, zaczynamy Rijana i dajmonds hahaha tutaj już nie widziałam tekstu przez łzy w oczach, Miley z niszczącą kulą, use somebody i THE FOX hahahaha wapapapa-papa-pow, chof chof chof chof-choffo chof chof, mo-o-o-o-orse, ho-o-o-o-orse i co tam jeszcze było, po prostu rozjebało mnie do podłogi.. najlepsze karaoke w życiu i największe morze łez ze śmiechu.. i to o pierwszej w nocy.. nie chcę wiedzieć co sąsiedzi o nas myślą :D
https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE
pięknie pieknie, było pięknie a teraz ostre nakurwianko z było sobie życie :D
będzie mayday, czuję to