Powiem Wam, że pakowanie wszystkich swoich rzeczy do przeprowadzki jest całkiem przyjemne, ale w chwili gdy do mieszkania pojechały wypełnione po brzegi praktycznie wszystkie torby podróżne z mojego domu, a rzeczy w pokoju wcale nie ubyło, można się załamać :P Coś czuję że ta przeprowadzka w moim wykonaniu potrwa przynajmniej do świąt :D Ale luz, parapetówa może być wczeeeśniej ;)
Jutro początek kolejnego masakrycznego tygodnia. Czekam na dwa długie listopadowe weekendy :) Zgadnijcie co będę w ciągu nich robić haha ;D
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika sowka.