baju.

tak, gdzieś tam, za tą burzą włosów, czaję się ja.

i tak sobie pomyślałam, że zetnę włosy, zapuszczę paznokcie i będę je malować na krwistą czerwień. do tego kupię sobie te cholerne białe baleriny i będę obsesyjnie dbała o ich czystość (białość?).

no. to baju. szukać możesz. ale nie Ty, ty okropny, wyprany z reszek godności, seksistowski osobniku płci męskiej.
wróżę Ci mięsień piwny, kryzys wieku średniego i łysiejącą, bezzębną żonę.

AMEN.

The writers weren't kidding about how all good things must end.
Then again some things, then again some things are far too good,
Some things are far too good to go ahead and let go.

Always up or down, never down and out.

no, to pozdro.