"Nic się nie zmienia, prócz otoczenia."
chciałabym tak po prostu zniknąć, na jakiś czas.
Nie martwić się o was, o siebie, o nikogo.
Gdybym wiedziałą tylko dlaczego.
Gdybym nie miała tego idiotycznego poczucia.
Gdybym mogła być kimś kogo potrzebujesz.
Bezsensowne wypociny kolejne, które kurewsko nic mi nie dają.
I dlaczego dałam złapać się, na to co zawsze uważałam za tak straszliwie żałosne.
Nadal czekam na jakikolwiek znak, jedno słowo, że Ci zależy tak jak zależało.Chce być Twoją.