Dzień 8-11.

Elooooszka!

No taki brzusio jak ma pani na zdjęciu to by sie chciało... :) Wgl to piszę tutaj z samymi pozytywami dzisiaj! Tak jak obiecałam od ostatniej notatki nic słodkiego nie zjadłam! i nawet mnie zbytnio do niczego takiego nie ciągnie + razem z kumpelą postanowiłyśmy, ze nie jemy słodkiego. Mając wspólny cel jest o wiele łatwiej! <3 chociaż ona jest mega wysportowana i chuda, codziennie od kilku lat biega. Ale takie niejedzenie słodkości tylko na zdrowie jej wyjdzie. :)

Yay, ważę już 50.5 kg - rano się ważyłam! Jestem z tego powodu mega przeszczęśliwa! pragnę wspomnieć że 11 dni temu ważyłam dokladnie 51.5 czyli jest kilo różnicy. Wiem że na początku kg dość szybko lecą, ale mimo wszytsko to i tak mega motywacja. Chciałabym ważyć 45... ale generalnie to na efektach wizualnych mi zależy najbardziej. 

Zaczęłam ostatnio robić a6w i wiecie co? Idzie mi bardzo dobrze, jeszcze żadnego dnia nie opuściłam! zrezygnowałam narazie z abs, wiem że to tylko 8min, ale jednak chodzę do liceum i mam potem problem z wygospodarowaniem czasu na naukę i wgl.... obczajcie mój bilans i aktywność! B|

B i l a n s

ś: płatki z mlekiem

IIś: bułka grahamka z wędliną

o: barszcz

k: jogurt Danio 

A k t y w n o ś ć

a6w dzień 5, boczki Tiffany, mel b nogi i pośladki, 5 min trening nóg

Listopad  b e z  s ł o d y c z y

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

11 12 13 14 15 16 17

18 19 20 21 22 23 24

25 26 27 28 29 30

Dzisiejsze jedzonko trochę zbyt kaloryczne, wiem. Nie chciało mi się pisać całej aktywności od poniedziałku, ale zawsze wszystkie cwiczonka według mojego planu robiłam. W sumie kiedyś go może nawet zamieszcze tutaj. narq mychy! ;*